8729295 zapracowany jak zawsze - kiedy znajdzie czas?
I denerwuje – 5745159 odparła chłodno , 5745159 ruszając do sklepu z 2172104 pamiątkami.Wrócą jutro , 2172104 proszą bym 271292644 sobie na tę noc coś wynajął 5745159.Kilka metrów przed drzwiami do klitki Tsu' a, (wlasnie za sprawą tego pecha) leżal banknot.Ale zabić uczuciem...to najohydniejsza zbrodnia.Pewnego ciepłego majowego wieczora 5745159 wracałem z Felkiem z jakiejś eskapady.Stał się Ich bohaterem 8729295.Na jego końcu dostrzegli dwuosobowy patrol wyposażony w latarki.Przez wysokie 2172104 okna wpada mało światła, nie wypogodziło przez co wydaje się bardziej mroczny.Obawiałem się czy nie postradał rozumu 8729295.I 5745159 to chyba tyle… Sobie dziękuję za wytrwałość w pisaniu, a potencjalnym czytającym za… ich czas przy czytaniu!- O kurwa!Domyśliłem się, że skoro był w stanie Cię zaatakować, to musiał się do nas pofatygować, lub zwyczajnie 5745159 mieszkać w mieście.Zbywano go kilka razy, więc ukląkł przed posągiem świętego i postanowił się pomodlić.Powolnym krokiem, wspierając 5745159 się na kulach dostałem się na czwarte piętro.Ponoć 2172104 z żalu zamarzła całkowicie na wieczność.Inżynier odpowiedzialny za zasilanie powiesił 2172104 się.Obmyślał plan unicestwienia cmentarnej bestii.Był poetą i publicystą zanurzonym po uszy w polskiej tradycji romantycznej.Był mężczyzną w średnim wieku.Nie kłamiesz?-A więc to wy znaleźliście zwłoki 271292644 -Hank uważnie przyglądał się Albertowi.-Nic z tych rzeczy po prostu po prostu potrzebuje twojej pomocy i wiedzy w znajomość języków i wtedy odpowiedział mu historie związana z znalezieniem Elfki oraz kartki z bransoletą.Poza tym zawsze była 2172104 blisko.- Albo poczekaj.Nie.Otępienie 5745159 ustępowało i ból całego 5745159 ciała wzmagał się z minuty 2172104 na minutę.Gdy tylko w Gdańsku pojawiali się jacyś Cyganie 8729295, zaraz o niego rozpytywaliśmy.– Nienawidziłem cię wtedy.Nie była specjalnie ładna, ale na pewno miała dobre serce.Postać znikąd 5745159: Nieprawda, powiedziałeś na początku , 5745159 że mogłeś 271292644 wszystko osiągnąć.Podobno wiedźmy nie mieszkają w chatkach z piernika.Zwrócił w końcu oczka w moim kierunku - oczka małe niczym czarne koraliki.Spróbuję walczyć, chyba, że życie postawi mnie przed koniecznością wyboru.Bosy człowiek: Ależ skąd 8729295!Przeciskał się powoli w odpowiednim kierunku.Chociaż szczerze powiedziawszy w to wątpię.Adrian w sposób możliwie delikatny próbował uwolnić się od podwładnej, niestety trzymała go w sposób silny i zdecydowany.Wrepeg siedział niewzruszony.-No grał, właśnie go tam widziałem jak grał.My dopiero...– Dobra, to się nie masz czym martwić.