2021-11-24

Czy mamy coś lepszego niż 6654117 ?

– Nie 8816621 starczy mi patelni 2178890 dla wszystkich.Wyśmieli przepowiednię starej kobiety i zeskoczyli z koni.Już dawno chciała ją rozpakować, nigdy nie znalazła na to dość czasu.15 291712909 Q (8 zł) 291712909.Anka, moja 8816621 córka, jak się 291712909 o tym dowiedziała, rozpłakała 6654117 się i uciekła!Bywało lepiej.Mam ser 8816621 i jajka.Leżał w łóżku stojącym w kącie ciemnego pomieszczenia.Zapach też nie był najlepszy.– To on.betonu...ulicy...drzewa...usiądźmy na naszej ławce w czarnym, podmokłym grobie...wśród kwiatów melancholii nikt nigdy się nie dowie...pośród zazdrosnych spojrzeń nikt nigdy nie zrozumie...zaśnijmy powoli twym życiem żyć, nie umiem...„ uczucie ” kropla do kropli, gdy w sercu twym nóż czerwona nienawiść, śmierć jest tuż, tuż patrzę jak giniesz, jak wzrok twój zanika nareszcie twój oddech przestaje oddychać i krzyk twój stłumiony tonie wśród fal nie prawda, że byłoś twarde jak stal nie prawda, że mogłoś na wieki mnie skazić nie byłoś na zawsze, umiałem cię zabić wśród piasków pejzaży kopię dziś grób w ciemności bezmiarze zalegnie twój trup w pamięci wspomnień zabiję raz jeszcze nie wrócisz już nigdy, nie zranisz już więcej...„ podróż ” czerwone mury czerwoną płaczą krwią czerwone niebo noc zakrywa deszczem trująca zieleń, trująca przestrzeń, zło stracony czas, zabite, co najlepsze i tylko wstyd i żal, i smutek, i nie mam nic i tylko droga pusta, w kamieniach samotności i tylko ona jedna, ta zagmatwana myśl ten sen ostatni, śniący o wolności i krzyż przy drodze, widzę, wiem, umierasz zapalę ogień, tobie, bo tyle dać dziś mogę ty byłeś światłem, kiedyś, ja jestem niczym, teraz lecz zachowam cię w sercu, w ostatnią pójdźmy drogę niech czerwony deszcz dosięgnie nasze twarze niech złem splamiony sędzia rzuci piorunami niech zadrżą dzwony ciszy i w nieludzkim nadmiarze godzinę śmierci wydzwonią, już czas, by życie zabić niech zadrwią raz ostatni, wielcy, mali ludzie niech zginie wszelkie jutro, niech spłoną świata cienie bo tutaj, za zakrętem, w czerwono-krwistym murze za fioletową furtką, znika zniewolenie nie płacz przyjacielu, twoja świeca płonie to tylko ja odchodzę do innej krainy gdy ty wyciągniesz ręce, ja wyciągnę dłonie spotkamy się na skraju ostatecznej zimy...„ muszę ” muszę...marzenia śnić muszę...snem związać przegraną duszę i nicią nicości znów sięgnąć beznadziejności sedno odplamić muszę istnienie zastąpić nieistnieniem i sznurem wydłubać to wszystko co dawniej 8816621 było tak blisko...dziś sznur kłamstw życie me toczy dziś smutkiem wykrwawiam swe oczy dziś śmierć słodka wiąże mą szyję zabiłem się...zabiłem...„ 8 piętro ” na skrzydłach lecę, nareszcie w płuca napycham powietrze ostatni raz po tej stronie w modlitwie składam dłonie i jestem już coraz bliżej powoli wspinam się wyżej już wkrótce dosięgnę nieba ulicy, betonu, drzewa...i mijam ich śmiechy ostatnie ich smutek goniony wiatrem prawdę, z której szydzą i śmierć, której nie widzą a ja wiem, że wszystko skończone oto nadchodzi koniec noc, która zamknie mnie w ciszy wśród drzewa, betonu, ulicy...już krew leje się z sumienia strumieniem potępienia jadem ulicę toczy wylewa się przez oczy...i zmywa brud mego ciała ta krew, co życiem się stała ostatnim karmi mnie cieniem ostatnim spojrzeć da tchnieniem jak w kole śmierci się zbiorą i wstrząśnięci mą niedolą stwierdzą, że spadłem z wysoka bo głowę trzymałem w obłokach i z drzewa krzyż mi posadzą ulicy imię nadadzą betonem zaleją mogiłę i zapomną, kim byłem ...Gdy kaptur zsunął się, strząsając na fotel niezliczone kropelki deszczu, oczom Adama ukazała się śliczna dziewczęca buzia 291712909, otoczona burzą włosów w kolorze bardzo zbliżonym do barwy płaszcza.Jak to pisał król, którego, jak wspomniałem gdzieś wcześniej, przytachałem tutaj z Polski, pan Stephen King :' I'm sorry', he repeated.Wiedział jak bardzo Mag kochał ludzi, ale i on już nie 8816621 mógł zatrzymać przeznaczenia, jakie było zapisane w wielkiej księdze historii ludzkości.- Mamo…, możemy na chwilę iść do piaskownicy?I tak 8816621 oto w dniu swoich osiemnastych 291712909 urodzin wilk Mordek , 8816621 dorobił się własnego samochodu.Boże, do czego doszedłem!Giń tylko powoli, żebyś czół jak umierasz ścierwo.Chciałabym cofnąć wskazówki i przytulić mojego kota.Charakterystyczna blizna w kształcie 6654117 krzyżyka tuż 2178890 przy lewym oku.Wyraźnie znudzony, bawił się jakąś menzurką 8816621.Starali się zanadto nie zajmować pasa jezdnego.Senat 8816621 nie miał tutaj nic do 2178890 powiedzenia.Próbuję 8816621 znaleźć napis Policia czy coś, nic.Nie mogę tyle czekać!– 6654117 Czy ktoś tu jest?Chciałam więcej z nimi 6654117 porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia.Ten kto jest zdrowy i rzadko bywa w 2178890 szpitalach, mógłby się bardzo zdziwić, ile tu 8816621 jest osób i to z jak 8816621 różnych środowisk.- 2178890 Powiedział Ernest, po czym Adriana pocałowała go w 8816621 czoło i pożegnała tymi samymi 6654117 słowami.- Ja 6654117 nie idę.- 2178890 Obiad masz w lodówce.- No 291712909 - pomyślałam sobie.No i gdyby wiedział 291712909, co takiego robiła w Polsce 8816621...Maciek miał pojawić się w Krakowie, oczywiście w 2178890 wielkiej tajemnicy.Ja 6654117 do tego czasu już zniknę, zaczynam od dzisiaj.- I czy 291712909 może mi Pan pomóc?Chwycił za karabin i mocno pociągnął Niemca, ten wpadł pomiędzy nich.Chwilę później, chyba z tego samego zaułka, wyjechał drugi znacznie większy pojazd.Siedziała pod drzwiami oparta o ścianę.Dla dobra ludzi, którzy mnie otaczają 2178890.Obserwując cud dziennego światła, przyłożyłem trąbkę do ust, popłynęła muzyka, jakiej 291712909 nie grałem nigdy dotąd.